Stefania urodziła się 22 stycznia 2021 roku przez cesarskie cięcie.W 36 tygodniu ciąży na wizycie kontrolnej, okazało się, że dziecko ma poszerzone komory mózgu, czyli wodogłowie. Poród musiał odbyć się w Poznaniu. Stefania otrzymała 9/10 punktów w skali Apgar.

Po dwóch tygodniach trafiła oddział neurochirurgii, gdzie odbył się zabieg wszczepienia zbiornika Rickhama. Po kilku dniach Stefania miała opuścić szpital i wrócić do domu. Jednak rodzice niepokoili się o stan córki, dlatego zrobili wszystko, aby ją przetransportować do Centrum Zdrowia Dziecka w Warszawie. Dzięki pomocy dobrych ludzi udało się. Na miejscu okazało się, że z rany na główce Stefanii sączyła się ropa, dlatego podjęto decyzję o natychmiastowym zabiegu, podczas którego lekarze usunęli zbiornik, wyczyścili ranę i założyli drenaż zewnętrzny. Niestety stan się pogarszał – wymioty, drgawki i blada cera Stefanii były oznaką wstrząsu septycznego. Zdiagnozowano zapalenie opon mózgowo-rdzeniowych oraz obecność opornej bakterii eColi, w trakcie pojawiła się również bakteria cytomegalii. Dyżurująca pani doktor zakomunikowała, że stan Stefanii jest bardzo ciężki i że „w ostatniej chwili złapali ją za piętki”.

Stefania dzielnie walczyła o życie, przeszła 4 poważne zabiegi, nie wliczając rezonansów, na które również musiała być usypiana. Na początku maja lekarze zakomunikowali, że Stefania jest umierająca, że ma wrócić do domu, bo tam będzie się jej lepiej umierało....Po 97 dniach leczenia i hospitalizacji wróciła do domu (26.05.2021) pod opieką przydomowego hospicjum – Stefania jest na leczeniu paliatywnym. Po powrocie leżała, przez dwa miesiące nie otwierając w ogóle oczu, nie płacząc. Po kilku tygodniach okazało się, że obwód głowy zaczął przyrastać, znów wizyta w Centrum Zdrowia Dziecka i zabieg założenia zastawki komorowo-otrzewnowej. Stefania jest już po kilku zabiegach operacyjnych, nie je sama - odżywia się dojelitowo, ma stwierdzoną ślepotę korową, nie siedzi, nie płaczę (wydaje pojedyncze odgłosy). Rehabilitacja odbywa się codziennie, jest to rehabilitacja wspomagająca rozwój ruchowy (NDT-Bobath), stosowana jest również rehabilitacja metodą Vojty, czyli manualna stymulacja punktów uciskowych, masowana jest też osteopatycznie, regularnie odbywają się wizyty neurologopedy . Zabiegi rehabilitacyjne trwają nieustannie, a ich koszty są ogromne.Od początku pojawili się wokół Stefanii dobrzy ludzie, o wielkich sercach, którzy chcą jej pomagać. Powstała „Drużyna Stefanii Pawlak”, gdzie nieustannie prowadzone są zbiórki, licytacje, biegi charytatywne. Stefania poruszyła serce chyba każdego mieszkańca naszej lokalnej społeczności. Organizacje, firmy, osoby prywatne, chcą pomagać. Wszystkim razem i każdemu z osobna za tak piękną postawę bardzo dziękujemy. Jednak pamiętajmy, że walka Stefci trwa nadal, bez naszej pomocy będzie ciężko. Dlatego wszyscy stańmy w szeregi DRUŻYNY STEFANII!

plakaty i banery do pobrania

Chcesz pobrać baner lub plakat dotyczący naszego spotkania i wrzucić u siebie w mediach? Poniżej link z materiałami